Moda i Uroda

To co Ty z tymi paznokciami robisz ;pp

Post został pochwalony 0 razy

Nic... ;P Jak to maj przyjaciółka stwierdziła "prowadzę aktywny tryb życia" Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Aha

Post został pochwalony 0 razy

Mój 'budyń' mi się skończył. I dobrze, bo używałam go tylko do spryskiwania kibla xD Na początku mi się podobał, ale to tylko na początku... w każdym razie dwa pozostałe psikacze - miniperfum o jeżynowym zapachu z jakiejś gazety i miodowo-cytrynowa mgiełka z avonu - jeden mi się skończył, a drugi kończy, więc muszę sobie coś nowego kupić... Ale poczekam, aż Agata wróci, bo samemu iść mi się nie chce, a z IM się boję Laughing

CO do paznokci, to muszę sobie pomalować Very Happy

A ostatnio się wzbogaciłam o trzy fajne kolorki - taki bardzo oczobarwny limonkowy, połyskujący (metaliczny, czy jak oni to tam nazywają) herbaciany i taki boski jasno turkusowo- perłowy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Czy jeśli na kosmetyku nie jest napisane, by go nie używać do twarzy, to znaczy, ze mozna go do twarzy uzywac?

Post został pochwalony 0 razy

hmm.. myślę że jeżeli nie doprecyzowali do której cz. ciała jest to tak, choć wiesz różnie to z tym bywa. ale jak kremik lub coś innego delikatnego to spokojnie.

Post został pochwalony 0 razy

Hmm...chodzi o peeling konkretnie Wink

I jest tylko napisane, że jest 'DO CIAŁA' xD

Post został pochwalony 0 razy

Myślę, że nie zaszkodzi, jak coś to farmaceuta czy tam sprzedawca.

Post został pochwalony 0 razy

Polecam ten peeling swoją drogą Wink

Kosztuje 4,50, pachnie cudownie (są różne 'smaki' - truskawka, czarna porzeczka, grejpfrut, pomarańcza, kiwi. Ja mam aktualnie kiwi Wink

) , starcza na długo.

Nazywa się to bodajże 'Peeling do ciała' firmy Joanna.

Post został pochwalony 0 razy

aaa wiem

hm. też mam kiwi Razz

i nic mi się z twarzą nie dzieje, a na nią przede wszystkim to kładę Wink

Post został pochwalony 0 razy

No ja właśnie też przede wszystkim na twarz używałam Wink

Ale się skończył d; Teraz z takich specyfików mam "Aktywny żel-peeling myjący under 20" (stosuję dwa razy w tygodniu i widać efekty, tyle, że co to mi trochę naprawi twarz, ja ją na nowo rozdziubuję, ale to inna bajka xd), krem antybakteryjny "nuno" od ziaji a do kąpieli sól + puder o zapachu brzoskwini i mango z mlekiem. Fajny, chociaż wolę bardziej orzeźwiające zapachy Wink

Ogólnie chciałam spytać o kosmetyki - jak często chodzicie do drogerii i ile pieniędzy tam zostawiacie? A może kupujecie kosmetyki w jakichś innych miejscach?

Post został pochwalony 0 razy

hmm.. cóż jak mi się skończą to idę i kupuję. generalnie z oriflame zamawiam u koleżanki i cioci kiedy ukazuje się taka z zieloną herbatą i z czymś.. zapomniałam jak to się nazywa... jest żel i taka jakby pomadka choć w rzeczywistości to do pokrycia służy i zakrycia trądu. Niestety ostatnio nie ma żelu, a był całkiem niezły. Poza tym Yves Rocher też ma bardzo dobre kosmetyki do twarzy i też z nich korzystam jak mam okazję je zakupić, ale nie pamiętam jak się nazywają, ale to jak się wejdzie do ich sklepu to one wskażą je. Ostatnio korzystam z kremu miejscowego z La Roche-Posay. Dopiero zaczęłam więc zobaczymy. Z cenami to wszędzie bywa różnie.. jak się uda to 20zł... jak nie to więcej... do 60zł ;/ cóż, trzeba trafić na promocje, a poza tym dobrze wyrobić sobie kartę w niektórych np. w Yves Rocher.

Post został pochwalony 0 razy

Hm...ja przeważnie po kosmetyki udaję się do placówek typu Rossman lub jakiś supermarket, z drogerii odwiedzam jedynie Sephorę, ale to przeważnie tylko wtedy jeśli komuś prezent robię, bo mają fajne kulki do kąpieli (; Poza tym na ogół kupuję kosmetyki z Mamą i to Ona płaci ;p

Post został pochwalony 0 razy