Zerwane przyjaźnie

JA to mam pecha chyba. Już miałam kilka przyjaciółek, teraz nie mam żadnej. Dobrze się dogadywałyśmy i było fajnie, ale zawsze kiedyś się to kończyło. I to tak stopniowo, coraz częściej zostawiały mnie na boku i z innymi się spotykały. A potem, że niby ja coś zrobiłam i już się do mnie nie odzywały... Ech... Czy istnieje prawdziwa wieczna przyjaźń? Jak jest z wami?

Post został pochwalony 0 razy

Może po prostu wydawało Ci się, że to przyjaciółki, a tak naprawdę były to tylko koleżanki, na pewno kiedyś znajdziesz taką prawdziwą przyjaciółkę,
trzeba długo szukać, żeby taką znaleźć, ale warto.
Ja osobiście uważam, że prawdziwa przyjaźń istnieje!.

Post został pochwalony 0 razy

Zgadzam się z Anką i chiałbym zauważyć, że może potrzebowały czegoś od Ciebie i Cię wykożystały. Tak istnieje prawdziwa przyjaźń i wierze w to, bo sam posiadam przyjaciółkę od 11 lat i tak naprawdę pokłóciliśmy się 2 razy ale po 5 min. się pogodziliśmy Smile

Post został pochwalony 0 razy

ja sądze, ze oczywiscie- istnieje prawdziwa przyjaźń, tylko nie można dopuscic do siebie osób trzecich, bo tak naprawde to wszystko psuje. przyjazn w trzy osoby nie istnieje- zawsze ktoras jest na boku.

Post został pochwalony 0 razy

Dokładnie. Zgadzam się z Tobą. Często czułam się przez nią odrzucona, ale to już się skończyło. Czasem nadal jest mi jej brak, ale żyje mi się lepiej.

Post został pochwalony 0 razy

Ja też zgadzam się z Anią !! Sam też mam 3 przyjaciółki ale i tak jedna z nich będzie moją najlepszą ( chociaż staram się aby wszyscy byli ok wobec siebe ). My się niekłócimy i nie zwalamy problemów na inną osobę, tylko czuję, że jej mogę więcej powiedzieć i wogóle... może to sprawa tych 11 lat co się przyjaźnimy Smile

Post został pochwalony 0 razy

Hmm...a ja mam dwie przyjaciółki i raczej nie ma czegoś takiego, że któraś jest na boku. W trójkę raczej rzadko się spotykamy, ale gdy dwie z nas się spotykają, trzecia nie czuje się odrzucona. Przynajmniej ja tak sądzę, bo widać to po ich zachowaniu. Na początku jak Kicia (IguL) i Rico (Agata) szły gdzieś razem, czułam się zazdrosna, ale już tak nie jest...po prostu ufamy sobie Smile

Jesteśmy właściwie całkowicie różne. Gdy chodziłyśmy do podstawówki, kłóciłyśmy się z Agatą prawie codziennie, a teraz w gimnazjum chodzimy do różnych klas i ta rozłąka wzmocniła naszą przyjaźń. Z IguLą jest odwrotnie. Chodzimy do różnych gimnazjów, czasami nie rozmawiamy ze sobą przez miesiąc. Ta przestrzeń(że tak się wyrażę) nas niszczy...ale damy radę Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Tez miałam takie sytuacje Sad

przez co jestem teraz nieco nieufna choć już nie jest tak źle. W samotności wszystko przemyślałam i wiem co od demnie chciały, co dostały, czego nie dostały (za co mnie zostawiły) ;/ ale to nie było na zasadzie, że było mowa o tym iż coś zrobiłam nie... nic ogólnie nie mówiły, najwyżej sugestia "że ze mną miały źle" ;/ .
Hm. ale wierzę, ze prawdziwi przyjaciele istnieją - mam nadzieję Smile

Post został pochwalony 0 razy

Oczywiście, że istnieją ;D

Post został pochwalony 0 razy

No widzę, że Hania podała coś o mnie xD Co??? CO????????? Nic nas nie rozdziera HANKA!! Eh ty babo Razz

Ja miałam przyjaciółkę w....przedszkolu ;P Niestety po zakończeniu widziałyśmy się chyba już tylko raz. A szkoda. Chciałabym wiedzieć co tam u niej słychać, jak teraz wygląda. Naprawdę szkoda...

Post został pochwalony 0 razy

Ej noo, wiesz co? A teraz nie masz niby? ;PP Wiesz co? ;PP Foch! Razz

P

Post został pochwalony 0 razy

No nie tak to miało być xD Teraz mam Ciebię i Agatę :*:*:* Prócz was jest jeszcze Daria i Majka, ale wiadomo ja was znam dłużej Wink

A to w przedszkolu to było fajne Smile

Też się z dziewczyną rozumiałam, a teraz urwały się kontakty...Może jeszcze ją kiedyś znajdę Smile

Post został pochwalony 0 razy

"Kiedyś Cię znajdę... (chórek: znaajdę Cię) w końcu znajdę...jestem coraz bliżej i wiem..." xDD

Post został pochwalony 0 razy

"Jestem coraz bliżeeeeeeeeeeeeeeeeej!" ;D

Post został pochwalony 0 razy

Muszę przyznać, że mam już kilka zerwanych przyjaźni :/. Narodziły się on e jeszcze we wczesnym dzieciństwie, a teraz po latach każdy poszedł swoją ścieżką i kontakt niemal zerwany mimo, że mieszkamy na tej samej ulicy :/

Post został pochwalony 0 razy