Antywirusy i reszta rodziny.

Z jakich korzystasz zabezpieczeń wirtualnych? Czy jest to sam antywirus czy z dodatkiem, a może sami dobieracie sobie w pary, grupki programy? Używacie firewalle, antyspamowe, antydialery, antyspyware lub programy do szyfrowania danych? Czy gdy nie jesteś pewien sprawdzasz pc przy pomocy skaneru online? Polecisz coś? Co sądzisz o programach darmowych tworzonych prze grupy forumowe? Czy używałeś ich, sprawdzają się? Czy wolisz płacić co rok za program lub korzystać z wersji testowych na zmianę? I wszystko inne co na ten temat.

Post został pochwalony 0 razy

Eee...

U mnie od antywirusów są Rodzice xD

Post został pochwalony 0 razy

;D faaajnie, u mnie to jestem sobie ja i informatyk mojego ojca;p
Cóż więc tak... ja tam różnie dobieram;p korzystam ogółem z triali. Co jest uciążliwe pod tym względem, że potem tylko myślenie byle by wydali wcześniej oprogramowanie na nowy rok;p albo żeby w gazetach dali kod na dłuższy okres działania. Obecnie mam Kaspersky Internet Security i cóż dzisiaj muszę szybko coś wymyślić, bo właśnie minął czas;p generalnie polecam ten programik, choć na najsłabszych kompach nie radzę - na pewno zróbcie test zanim zakupicie. Do niego zazwyczaj nie dobieram niczego.. choć facet mi zainstalował programik Secunia psi (ale to nie w ramach uzupełnienia tylko w ramach poczekania aż ja coś zainstaluję głównego..' kompa mi po cichu sformatowano). Dalej nod32 nie ważne która wersja ale zawsze dodaje dodatkową osłonkę - terminatora lub spybot. Tylko ten drugi dla bardziej zaawansowanych i tylko wersja ang. Przede wszystkim dlatego, że trzeba wiedzieć które rzeczy dzieją się w systemie rzeczywiście do niego należą lub czy przypadkiem inicjacji np. nodzia nie blokujesz;] (oczywiście to mówię tylko ja, bo w sumie inni krytykują łączenia szczególnie gdy antywir posiada barierę bo niby się pogryzą, ale to akurat zależy bardziej od użytkownika). Ogółem jeszcze kiedyś raz używałam pandę... hm. może wypróbuję teraz ale nie jestem pewna. Nie była taka zła, ale chyba jej kolejne wersje zakłócały mi pracę jeśli dobrze pamiętam. Poza tym jest jeszcze ceniony Norton... jeśli chodzi o triale bardzo krótko działają, chronił mi wszystko dobrze, ale po czasie gdy minął czas działania praktycznie zdechnął... co by mi tak nie przeszkadzało gdyby zechciał się odinstalować - odinstalowuje się go tylko przy użyciu dodaj i usuń programy i mi akurat się przycięło... poza tym bardzo wolny miałam net. Avast było by wszystko pięknie, bo nie zwalniał mi kompa, irytował mnie co prawda ciągłymi komunikatami ale dało się przeżyć, jednak przepuścił mi wiry... a jeśli coś złapał to nie doleczał mi plików i miałąm dziurę za dziurą. AVG (całkowicie free) cóż z punktu widzenia osób mi bliskich specjalnie się nie spr. co chwila musieli czyścić kompki, choć może jakby dobrali coś do niego źle by nie było. G DATA InternetSecurity nie polecam... koleżanka go miała i jej siadł całkiem - dyski "zjedzone", zainstalowałam na jej życzenie ponownie go gdy nie chciała w kółko się bawić w wymienianie oprogramowania, bo akurat miałam z gazety na rok (sama nie chciałam i nie instalowałam) i cóż za 3 dni instalowałam jej system od nowa. Co do programów szyfrujących coraz częściej się zastanawiam czy to nie taki głupi pomysł... Jeszcze głęboko się zastanawiam nad F-Secure Internet Security ale jakoś trudno mi się dokopać do wersji testowej. Cóż na razie tyle z mojej strony;p

Post został pochwalony 0 razy

Tiaa... praktycznie jedyne co zrozumiałam z Twojej wypowiedzi to przecinki Laughing

Ja mam teraz AVG

Post został pochwalony 0 razy

no to zrobię dział z nauką o wirusach i typach zabezpieczeń stosowanych do nich Wink

bo chyba to stanowił problem jak mniemam;)

Post został pochwalony 0 razy