HanuleQ :* |
Wysłany: Śro 12:06, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
Ja kiedyś miałam dwie "penfriends", z którymi pisałam maile - osoby poznane przypadkowo przez internet, zdaje się na blogach. Z jedną z nich - !$ką nawet się zaprzyjaźniłam, tak, że pewnego razu postanowiłyśmy usunąć swoje numery gg, które przez jakiś czas posiadałyśmy i przerzucić się z powrotem na maile, by ratować tą znajomość, ale po jakimś czasie oba kontakty wymarły. No i mam jeszcze Julkę -moją koleżankę, która aktualnie mieszka w Niemczech. Ona też nie jest taką do końca "penfriend", po pierwsze bo tak jak w poprzednich przypadkach piszemy/pisałyśmy mail, a nie listy(raz napisałam do Niej list, ale do tej pory nie wysłałam), a po drugie widziałyśmy się kilka razy.
Więc ogólnie coś mnie ciągnie, a przynajmniej ciągnęło do takiego "listowania", raz próbowałam jeszcze listować(tym razem pocztą, nie mailem) z Kolegą z koloni, ale odpisał na jeden list po pół roku i zamilkł.
Czy są jakieś zagrożenia? No po pierwsze, patrząc na to z perspektywy czasu, bałabym się trochę podawać swoje dane, tak naprawdę nie znając tej osoby, po drugie zawsze istnieje ryzyko, że ten rzekomo zaufany "penfriend" tak naprawdę czyta moje osobiste wyznania, śmiejąc się z kumplami przy piwie i papierosku. No i poza tym - patrząc z perspektywy teraz, nie wiedziałabym, o czym pisać.
Ogólnie, Eneli, masz rację, że takie korespondencyjne znajomości są na wymarciu, choć pamietam, widziałam kiedyś bloga, na którym dziewczyna zbierałą chętnych do takiego korespondowania. Myślę, że w "dobie komputerów", listowne przyjaźnie zastępowane są przyjaźniami przez gg, czaty lub maile.
EDIT:
lub fora  |
|
Eneli |
Wysłany: Pon 19:29, 12 Lip 2010 Temat postu: "Przyjaźń korenspodencyjna" |
|
Czy uważacie, że wymarła? Kiedyś w gazetach były rubryki, w których osoby zamieszczały swoje adresy. Tradycyjna listowna zupełnie jest niewidoczna.
W internecie też nie widzę za bardzo. Czy komunikatory, czaty i fora zastąpiły to? Czy raczej należałoby mówić, że jest ale zupełnie w innej formie i inaczej się to nazywa? Co myślicie o prowadzeniu samej korespondencji? Może też dacie wypowiedzi z własnego doświadczenia? Jakie wady/zalety? Czy niosą za sobą zagrożenia, szkody? I wszystko inne co na ten temat. |
|